Nie pamiętam dokładnie, kiedy to się zaczęło, ale wiem że pierwszym gadżetem w mojej przyszłej kolekcji był pluszowy misiek od Coca-Coli.
Boom nastąpił jednak ponad trzy lata temu, wcześniej okazyjnie zbierałam gadżety.
Pisałam do wielu urzędów i firm, a odzewy przeważnie były pozytywne. Na początku głównie otrzymywałam ulotki i foldery, rzadziej były to smycze, długopisy i inne drobiazgi.
Moja obecna kolekcja jest dość spora, a to że bloga nie prowadziłam wcześniej, postanowiłam wykonać zdjęcia zgromadzonych do tej pory gadżetów.
Nie jest to jednak wszystko co otrzymałam lub wygrałam.
Blog ten powstał z myślą przeżycia czegoś nowego, aby się rozwijać i wciąż iść naprzód.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz